11/25/2009

pora na pora

Pory+ pieczarki (gotowane), a do tego pieczony kurczak - uwielbiam to połączenie, nie jest oczywiste, ale dość intrygujące, wymaga wytężenia zmysłów, bo kusi w bardzo łagodny sposób. W oryginale jadłam je zapieczone w cienkim francuskim cieście, a dziś zawinęłam w pełnoziarniste naleśniki i były pyszne. Do tego aromatyczny rosół (także z porem) z mięsnymi tortellini obsypany płatkami migdałowymi. I już zdradzam, że okazja była wyjątkowa.


To celebrate special occasion we don't always have to serve something tricky and sophisticated,sometimes usual dish with fresh,new idea can do. For todays dinner I prepared traditional Polish boulion with some Italian-style beef tortellini topped with almonds, followed by second dish: wholegrain pancakes with cooked leeks,muschrooms and chicken.

No comments: