Jeśli jesteś na diecie-omijaj je z daleka, bo to bomba kaloryczna; jeśli nie-daj się skusić, są naprawdę wyjątkowe. W internecie i w książkach można znaleźć wiele przepisów, czasem zupełnie się od siebie różniących. Jedni smażą złożone w ćwiartki naleśniki w sosie zrobionym z wody, cukru,masła, soku pomarańczowego i cytrynowego a następnie oblewają likierem pomarańczowym i podpalają. Inni-w tym również ja, wersje z mandarynkami zamiast pomarańczy. Daj się zainspirować i poszukaj własnego przepisu;)
5/25/2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
uwielbiam gdy pływają w sosie. Narobiłaś mi smaka!
Post a Comment