6/30/2010
seletti
Włoską markę seletti odkryłam, gdy znajoma właścicielka concept storu poczęstowała mnie espresso podanym w kubeczku wyglądającym jak tandetny biały plastik, który był w rzeczywistości z porcelany,a dołączony do tego przezroczysty kubeczek wody -który ręku okazał się szklany-rozbroił mnie już totalnie. I teraz marzę o takim zestawie. Lub o zostaniu ambasadorką firmy:P
Zamieszczam kilka zdjęć i jeszcze link do artykułu o ,,śmieciowym designie'.
Dajcie znać, jak Wam się podobają pomysły seletti;)
6/28/2010
Pancake Tuesday VII
Na fali popularności ( i dostępności) truskawek gotuję konfitury truskawkowo-waniliowe i robię moją truskawkową specjalność- nadzienie do naleśników-lekki owocowy mus, w którym spotykają się: słodkie, dojrzałe owoce, świeży miód, cynamon i czarny świeżo zmielony pieprz. Smaruje nim naleśniki, do tego garść truskawek w ramach spontanicznej dekoracji;) Pycha!
6/23/2010
come home
Jesteśmy w domu. Można już dostać kurki na ulicach Warszawy i odtąd wszystko będzie jasne, proste i żółte. Kurki z szafranowym parpadelle. Kurki w zupie krem z czegoś innego. W kwaśnej śmietanie z lampką czerwonego wina. Możliwości jest całkiem sporo i pewnie jeszcze ciut więcej. U mnie na pierwszy tegoroczny ogień poszły kurki smażone na łyżce oliwy, z makaronem i sosem z gęstej śmietany, tartego żółtego sera, sojowego sosu grzybowego, świeżo mielonego pieprzu i całego pęczka zielonej natki pietruszki. Lato.
6/10/2010
truskawkowe pole walki
Na dowód, że wcale nie oddalamy się od owoców, nie spiskujemy przeciw nim, jak to Ania z Truskawek sugeruje;) Wręcz przeciwnie, bardzo jesteśmy ostatnio fruktozopozytywne: Maja robi piękne opaski pin-upowo czereśniowe, a mi truskawkowy koktajl z dodatkiem stokrotek towarzyszy w pisaniu wiekopomnej pracy magisterskiej pod przydługim tytułem Tożsamość fusion? Performatyka jedzenia na przykładzie przemian kultury kulinarnej w Polsce po transformacji ustrojowej. Niech żyją truskawki!
6/08/2010
biała polewka
Przy obieraniu białych szparagów przypomina mi się zawsze tytuł wybitnej książki Wiesława Myśliwskiego. Traktat o łuskaniu fasoli. Pozbywanie się szparagowych włókien to zajęcie tyleż żmudne, co sprzyjające refleksji.
Stojąc nad garnkiem zastanawiałam się, że ta zupa to taka biała polewka. Jeśli czarna była symbolem odrzucenia, to biała jest może znakiem tęsknoty?
Jest u Gombrowicza, niezawodnie, szparagowa scena. Narrator, wybrawszy się na tytułową Biesiadę o hrabiny Kołtubaj, z rozczarowaniem zauważa na stole, zamiast oczekiwanego omletu ze szparagami, zupę.
Padają słowa:
6/02/2010
Placuszki
Gdy jakieś danie świetnie wypada solo, lubi towarzystwo sosu czy sałaty, ale nie pogardzi również rolą tła dla mięsa to- jest to mój typ;)
Takie są właśnie placuszki warzywne, uwielbiam je za wszechstronność, niezawodność i szybkość wykonania.
Przepis na dzisiejsze placuszki kalafiorowo- szpinakowe jest banalny-dlatego nie podaje żadnych proporcji, ( używam gotowanego kalafiora, szpinaku, czosnku, jajek, mąki, sera żółtego i przypraw) możecie je podać ze świeżym sosem pomidorowo-miętowym,czy koperkowym lub z cięższym czosnkowym na bazie majonezu, a jeśli chcecie podrasować sztukę mięsa to te placuszki z powodzeniem i w bardzo efektowny sposób zastąpią ziemniaki, kaszę lub ryż.
Subscribe to:
Posts (Atom)