6/17/2011

in melissa we trust!


Jak pisze Maja, życie nam przyspieszyło, nie znaczy to jednak, że nie ma w nim już miejsca na małe odkrycia i wielkie nadzieje. Bywa, że mamy coś pod przysłowiowym nosem, a dopiero przypadkiem poznajemy jego czar.. Kilka dni temu robiłam białą rybę. Do niej - zimną sałatkę z cukiniowego tagliatelle (4 minuty na oliwie i już), pistacji, prażonego sezamu i octu balsamicznego. Miała być jeszcze mięta, a że jej nie było, chwyciłam w sklepie melisę. I to był strzał w dziesiątkę!

Znacie jakieś dobre przepisy/pomysły na sałatki z melisą?

No comments: