Życie zdecydowanie nam przyśpieszyło. Brak możliwości by gotować, a co za tym idzie brak nowych postów, był jak wyrzuty sumienia. Jedynym sposobem,żeby nie świrować było wyzbycie się presji regularnego blogowania. Teraz zaglądam tu rzadko,ale za każdym razem robię to z przyjemnością.
Dzisiejszy makaron to danie, które przygotowałam na Dzień Matki, w oparciu o trochę już wyblakłe wspomnienie sosu z M&S, który jadłam ostatnio jakieś 2 lata temu:P
Bazą były gotowane szparagi, które przygotowałam wcześniej. Żeby powstał pyszny kremowy sos podsmażyłam je na maśle, dodałam śmietanę, rozdrobnioną ricottę,odrobinę czosnku,trochę wody pozostałej po gotowaniu szparagów i przyprawy. Ugotowany pełnoziarnisty makaron przykryłam świeżym szpinakiem, polałam sosem, posypałam kawałkami dojrzewającej szynki i grana padano. Wcześniej przygotowałam też podobny sos z mrożonym szpinakiem, wtedy kolejność jest nieco inna, i bazą była pulpa szpinakowa,do której dodawałam resztę.
Obie wersje były świetne.
6/09/2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
och, jak pysznie!
można się poczęstowac? xd
Post a Comment