Niejednokrotnie pisałam tu juz o odbiorze świata za pomocą zmysłu smaku. Szczególnie święta są okazją do sensualnych cwiczeń z pamięci. Wielkanoc kojarzy mi się z sałatką, którą zawsze robiła z tej okazji moja babcia. Jest bardzo prosta, szybka i chyba popularna. Jej wykonanie w głównej mierze opiera się na otwieraniu puszek, ale cóz, czasem mozna. W tym wypadku nawet warto;)
Szybka, Wielkanocna sałatka (zdjęcie 1)
Fast Easter Salad (pic #1)
puszka ananasa / can of pineapple
puszka kukurydzy / can of sweetcorn
słoik selera salatkowego / celery
starty ser zółty / grounded cheese
jajka na twardo / eggs
polędwica sopocka w kostkę / tenderloin
sos jogurtowo-majonezowy z pieprzem / yoghurt-mayo sauce
3 comments:
moja mama uwielbia tą sałatkę, ja jakoś nie przepadam za ananasem ale pięknie wygląda :)
Wesolych Swiat Majmily's.
I love the painted egg. It's a lovely tradition that we don't have in Ireland where expensive chocolate eggs are in all the shops. On another blog today an American who lives in Dublin was complaining that there are no white eggs available here only brown ones!
drugie zdjęcie jest cudne :-)
Post a Comment