Dalszy ciąg moich lipcowych reminiscencji smakowych. Na naszym stole była więc też sałatka z arbuzem - w arbuzie. Nie podaję przepisu, bo w internecie pełno jest refleksji na ten temat. Chcę tylko zaznaczyć, że nigdy nie wierzyłam za bardzo w połączenie arbuza i cebuli. Wydawało mi się dość perwersyjne. Warto było jednak udrzucić uprzedzenia: arbuz + czerwona cebula + świeża mięta + ser feta + sos miodowy = ideał na letnie upały!
1 comment:
super pomysł!
Post a Comment