Ja też lubię wszelkie orzechy, ale największe nabożeństwo mam właśnie do włoskich. Arachidowe orzeszki są banalne kulinarnie i spłycające smak potrawy, laskowe – szlachetne, nawet bardzo szlachetne, ale trochę jakby nudnawe. Dopiero włoskie dają prawdziwą głębię i rozmaitość – czy na słono, czy na słodko. Wprost fascynujące są konfitury, które robi się z orzechów, gdy są jeszcze zielone i na tyle miękkie, że dają się posiekać. Najnowsza orzechowa potrawa w mojej kuchni to makaron z mielonymi orzechami, przy czym można się do nich całkowicie ograniczyć, jak w przepisie, który załączam. Można również rozwijać wątki warzywne albo serowe, albo mięsne. Rewelacyjna jest rdzennie włoska zapiekanka z makaronowych muszelek, orzechów, bakłażana i tartej bułki. W jednej z waszawskich restauracji jadłem przepyszną zupę orzechową z kulkami mięsnymi. […]
Łączę pozdrowienia dla Twojego dziadka do orzechów.
Bikont Twardy do Zgryzienia
podaje Piotr Bikont / by Piotr Bikont
150-
oliwa / olive
pieprz / pepper
zielona pietruszka / parsley
parmezan / parmesan
Bikont&Makłowicz
Książka kucharska
Kraków 2007
2 comments:
kolorowy makaron:-)
Wow, rewelacyjny jest ten makaron, śliczny :)
Post a Comment